blog o ciąży

blog o ciąży

czwartek, 23 stycznia 2014

FAST FAST FAST

Tosiek kimnął... zapewne na chwil kilka, więc prędko prędko mam pytanie.

MRÓZ!

http://fanimeteo.manifo.com/blog-144/nadchodza-mrozne-noce-i-poranki
Mam dylemat. Dzisiaj termometry pokazały -15 st.C. Wszystko pokrył lód. Standard. Przyzwyczaiłam się do hardcore'owych zim w naszym rejonie, ALE! Jestem ogromną, totalną zwolenniczką spacerów z dzieckiem. Do tej pory nie było rzeczy, która mogła mnie powstrzymać przed wyjściem z Tośkiem na dwór... DO DZIŚ. Temperatura? KOSMOS! Na samą myśl mi zimno. W internecie multum informacji i opinii:
"lepiej zostać w domu"
" wychodzić tylko do -5 i tylko na 40 min.
"przy -10 to na max 15 min."
"lepiej tylko chwilkę przewietrzyć na balkonie"

I CO? My zostaliśmy dzisiaj w domu. I przez temperaturę ale i przez ostatnie jazdy Antośka. Drze się bez przyczyny...tzn jakaś przyczyna jest na pewno tylko bliżej nieokreślona. Od dwóch dni od 11-12 spina ostra. Cycek NIE, tulenie NIE, buziaki NIE, śpiewanie NIE, dławienie się śliną? TAK! Wybija 12 i jak ręką odjął. Jak mi dobrze jak uroczo. Wniosek? Komisyjnie bo w wraz z P. i Wikipedią padła diagnoza- skok rozwojowy 14-19 tygodnia. TYLKO, że wcześniejszych skoków Antek nie przechodził tak burzliwie. Obserwacji ciąg dalszy nastąpi, ale jest ostro. Co prawda mieliśmy też szczepienie we wtorek... może po szczepieniu? ale tak tylko godzinę by marudził? o tej samej porze?  Jak marudzi po szczepieniu to tak właśnie marudzi, a nie DRZE SIĘ W NIEBO GŁOSY !

Hę?

Ps. Antkowi wskoczyła 7 na wadze :D Mój kręgosłup woła o pomoc. Bez wieczornych masaży i nacierania Amolem, nie da rady.



9 komentarzy:

  1. Ja bym raczej nie wychodziła przy tak dużych mrozach. Szkoda, że maluchy nie potrafią mówić to chociaż byłoby wiadomo o co im chodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. My też kisimy się w domu! Marudzący maluch to hardcore, a co dopiero marudzący i chory?

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja w taką pogodę najchętniej wskoczyłabym do łóżka i z niego nie wychodziła, a co dopiero spacer !!! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana u nas są takie krzyki kiedy przeżywamy skoki rozwojowe. Oj tak Kaja bardzo ' książkowo' je przechodzi a teraz -14–19 Tydzień to bardzo długi i poważny skok .
    ( tutaj jest fajny artykuł jak coś : http://www.happy-pieluszki.pl/pl_PL/content/skoki-rozwojowe ).
    U nas wczoraj - 9 i 40 minut spaceru zaliczyłyśmy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Moim zdaniem może to być skok rozwojowy mimo, że wcześniejsze przechodził "bezszelestnie" :)
    A co do temperatury to moim zdaniem można z dzieckiem wyjść nawet przy -10. Wiadomo nie na pół dnia ale na spacer jak najbardziej. My z Hanią wychodzimy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale Haneczka jest starsza...troszkę się martwię, że dla Tośka to może być za niska temp. dzisiaj dochodziła do -20 :/

      Usuń
  6. My nie wychodzimy. A zimno, B zimno a C nam się nie chce. Chory Polson? Never.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NO! tęskno mi już było za Tobą! się coś u nas nie udzielałaś :) no i my zasiedzieliśmy się w domu.

      Usuń
  7. Zima zimno i wegetujemy. Cirrpliwości mam mniej oto co.

    OdpowiedzUsuń