blog o ciąży

blog o ciąży

wtorek, 11 lutego 2014

a nic!

No i co? A nic. No szału nie ma. Norma, standard, codzienność chciałoby się rzec. Wczoraj doszedł śpiworek, więc dzisiaj dowaliliśmy z Antkiem mega dystans spacerowy. Myślę, że z 8 km zrobiliśmy. Kolejny fenomenalny wynik to czas w jakim ten dystans zrobiliśmy tj. 1,5 h!!! Zmachałam się jak zwykle, więc niby tak samo, ale jakby inaczej. No nieważne, ważne jest to że chciałabym z Antkiem chodzić na dłuższe spacery, min. 2h no ale się nie da. Taki mam motorek w d.... w czterech moich szanownych literach, no nie potrafię chodzić wolno. Męczę się. Chyba, że mam dzień, bo muszę mieć dzień na takie melancholijne przechadzki. P. się denerwuje na wspólnych spacerach rzucając co chwilę pod nosem "PRZECIEŻ TO NIE MARATON!!! mieliśmy wyjść na spacer" No mieliśmy i poszliśmy :D Poza tym, w tym tygodniu Nasza Glizda kończy 4 miesiące. Nie będę odkrywcza- oszołamiająco leci ten czas. Jest już taki ogarnięty totalnie. Sztywno trzyma już główkę. Fajnie się go już nosi. Można mocniej pościskać. Ma straszliwe gilgotki pod pachami, a właściwie w okolicy żeber. Robi bańki ze śliny. Codziennie, kilka razy dziennie nawet kontrola jakości. Sprawdza, próbuje wszystko co ma na sobie. Ogląda swoje bluzki, bodziaki, czy matka się zna i czy góra pasuje do dołu.

 Dzisiaj P. strzelił nam fotkę, golasa mojego kochanego. I tak popatrzyliśmy  na to zdjęcie i jednogłośnie stwierdziliśmy, że szybko nam to dziecko rośnie.


10 stycznia rzucili też ubranka w LIDLU 62-98 (?). Szczególnie napaliłam się na komplet koszulek 3x za chyba około 25 PLN. No wczoraj zapomniałam, a przypomniałam sobie dzisiaj. Oczywiście przebrane wszystko. W interesującym mnie rozmiarze znalazłam już tylko dresiki w liczbie DWA koloru szarego i niebieskiego w cenie 19,90 PLN.


Do następnego!

13 komentarzy:

  1. Zarąbistą masz matka tą fryzurę, a Młody oczy ma boskie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie no brzdącu - uwielbiam cię :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Taka ślina to nie ślina, nuda. U nas za chwilę 5 miesięcy i nie wiem jak, skąd i po co. Chociaż coraz lepiej, to coraz ciężej. Co to za napis na ścianie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reguły domu, których staramy się trzymać ;) Początek brzmi tak: W tym domu jesteśmy szczerzy, popełniamy błędy, mówimy przepraszam, dajemy drugą szansę, a resztę widać :) Fajne naklejanki :) A ślina to faza początkowa, bywa mokrzej ale i tym samym mniej estetycznie :D

      Usuń
    2. Matka to jest genialne.

      Usuń
    3. też właśnie się czaję na cos takiego> Mam jedną sporą ścianę do zagospodarowania u siebie, a te napisy sa rewelacyjne !

      Usuń
  4. JA mam dokładnie tak samo! Idąc na spacer pędze jak błyskawica! Mąż co chwile hamuje mnie mówiąc: nie biegnij. Powtarza to średnio co 3 minuty. Ale ja sie też po prostu męczę idąc wolno...
    Do lidla też pojechałam z myślą, że zakupie mojej Hani dresy i rajstopki ale niestety- dwie godziny po towarze ostały sie tylko dresiki w rozmiarze 50/56 :/ A szkoda bo były cudne! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja póki doczłapałam się do lidla były już tylko 56-62 ubranka

    OdpowiedzUsuń